TAM, GDZIE ŚPISZ
Hen, na morzu, gdzieś w oddali
Za dziewiątą falą
Gdzie brzeg jest tylko skałą
Właśnie tam zgubiłam moje serce
Tam, wśród fal spoczęło
I nie uderzy więcej
Do przyjaciół w noc popłynął
Burza im roztańczyła łódź
Morze wszystkich otuliło
Do dziś tuli ich do snu
Dzisiaj, jak i wczoraj życie płynie
Szaro-dziwną rzeką czasem rwie
Iskra życia w codzienności nie zaginie
Choć kolorowy czar już skończył się.
Żyję, i na przekór
Wiatrem oddychaj!
Dzień umyka w ciszy
Strugą wody płuczesz twarz
Siedzisz w fotelu z kolejną gazetą
Wzrok błędny masz.
Sam czujesz, że czas na zmianę.
Więc wypłyń ze mną w świat
Sam wiesz co ci jest
Bo znasz soli smak
Wszak wiesz jak i ja
I żeglarski cały świat-
Wolność daje wiatr
Tak jak ptakom!
Świat się znów przechylił
i o pokład bije deszcz
Fale cię cierpko gładzą po twarzy
- ty śmiejesz się.
Sztorm ludźmi gra
jak w pokera
Więc wypłyń dalej w świat!
Chcesz biec w
W nocy
Marzenie moich dłoni
Tajemnico bezimiennych snów
Starczy mi jedno spojrzenie
Za tysiąc słów
Znam dokładnie
Rysunek Twych ust
I ogień złoty
Co w twych oczach pływa
W pamięć wrył się
Subtelny dotyk palców
Gdy jesteś ze mną
Szczęściem oddycham
Spokój serca
Tylko wtedy jest dobrze
I wtedy spokojnie
Gdy uśmiech Twój mam
Gdy niczego nie pragnę
Gdy siedzę i słucham
Muzyki Twych słów.
Uciszona i wolna
Oddaję się Tobie
byś zmieniać mnie mógł
W takiej chwili gdy jesteś
Gdy słyszę Twoj szept
Kiedy dotykasz warg, oczu
Twa radość moją jest...